Producent rolny jest pojęciem, które w ostatnim czasie mocno ewoluuje i poszerza swoje pierwotne znaczenie, w związku z licznymi procesami sądowymi w tym względzie. Mechanizm takiego stanu rzeczy jest prosty, ponieważ z chwilą wstąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej, dla rolnictwa otworzyła się niebywała szansa na rozwój, za sprawą różnego rodzaju finansowych świadczeń. Nie ustają więc próby poszerzenia znaczenia definicji rolnika, tak, aby nowe grupy ludzi – pośrednio związanych z rolnictwem, mogły stać się beneficjentami unijnych świadczeń. Obecnie kwestie te normalizuje ustawa o ewidencji producentów rolnych, w myśl której producentem rolnym jest zarówno osoba fizyczna, jak też prawna czy organizacja nie posiadająca osobowości prawnej, która posiada gospodarstwo rolne lub zwierzę hodowlane. W praktyce oznacza to osoby trudniące się m. in. uprawą roślin, chowem zwierząt, gospodarką leśną, rybną bądź działające w branży pszczelarskiej. Jak sama nazwa wskazuje, producent musi coś produkować.
Wolny rynek przez szybki internet
Pomimo, że rolnik może liczyć na różnego rodzaju dopłaty, dotacje, dofinansowania, uczestniczy w skupach interwencyjnych itp., musi również, a może przede wszystkim, odnaleźć się w rzeczywistości gospodarki wolnorynkowej. Z racji skali prowadzonej działalności hodowlanej bądź upraw, producent rolny najczęściej oferuje swoje produkty w sprzedaży hurtowej, prowadzonej za pośrednictwem różnych giełd. Oprócz tradycyjnych placów i hal targowych, rosnącą popularnością cieszy się internetowa giełda rolno towarowa. Dzięki wsparciu, jakie otrzymują, gospodarstwa rolnicze to dzisiaj prawdziwie nowoczesne przedsiębiorstwa, ponieważ UE dba przy okazji o sukcesywne podwyższanie standardów. Efektem takich działań jest m. in. postępująca na obszarach wiejskich cyfryzacja i coraz szerszy dostęp do internetu. To właśnie sprawia, że rolnicy sprawnie poruszają się już w sieci, a internetowa giełda rolna staje się dla nich powszechnym zjawiskiem.
Internetowa giełda, czyli cyfrowe zderzenie podaży z popytem
Giełdy towarowe w Polsce nie różnią się od tych światowych i są miejscem, w którym podaż na towary, w tym rolnicze, spotyka się z popytem ze strony rynku, owocem czego jest ukształtowanie się cen na określone produkty. Niewątpliwą zaletą, jaką skrywa w sobie internetowa giełda rolnicza, jest możliwość sprzedaży swoich towarów przez producenta rolnego – bez żadnych pośredników. Jest to o tyle istotne, że rolnik nie musi ponosić kosztów prowizji za pośrednictwo, zyskuje więc dodatkowo, tak samo zresztą, jak i rynek odbiorców. Zdarza się często, że producenci rolni zrzeszają się w większe grupy, dzięki czemu są w stanie obniżyć koszty działalności, a tym samym zaspokoić większą liczbę klientów. Przykładem takiego funkcjonowania często bywa internetowa giełda owoców, na której liczniejszej grupie rolników, łatwiej jest znaleźć dużego kontrahenta, np. potentata na rynku produkcji soków i doprowadzić do wzajemnie korzystnej transakcji. Nieco mniejszą formą aktywności handlowej w sieci, jest internetowy sklep rolniczy. Tego typu oferta zaspokaja mniejszy popyt konsumencki, a produkty w większości sprzedawane są za pośrednictwem takiej platformy w detalu. Internet nie tylko stwarza producentom rolnym szerokie możliwości dotarcia do potencjalnych odbiorców jabłek, jajek, malin, miodu, trzody chlewnej czy wołowiny, ale także pomaga nabyć części do maszyn rolniczych. W sytuacji, kiedy dane gospodarstwo się rozwija i następuje potrzeba wzbogacenia parku maszynowego, posiadacze sprzętu mają też możliwość sprzedać na giełdzie internetowej swoje wyeksploatowane maszyny rolnicze.